Info

avatar Jestem Mariobiker1973 z miejscowości Niedrzwica Duża. Mam przejechane 178290.34 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mariobiker1973.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 600.19km
  • Czas 26:12
  • VAVG 22.91km/h
  • VMAX 49.20km/h
  • Sprzęt Kellys Scarpe
  • Aktywność Jazda na rowerze

262 - RL Podlasie na zakończenie lata

Sobota, 20 września 2014 · dodano: 22.09.2014 | Komentarze 3

Niedrzwica - Lublin - Kozłówka - Firlej - Kock - Radzyń Podlaski - Międzyrzec Podlaski - Łosice - Siemiatycze - Bielsk Podlaski - Hajnówka - Białowieża - Hajnówka - Kleszczele - Siemiatycze - Serpelice - Leśna Podlaska - Biała Podlaska - Wisznice - Parczew - Ostrów Lubelski - Kijany - Lublin - Niedrzwica

To miała myć "wisienka na torcie" w tym sezonie. Humory dopisywały, prognozy pogody były także optymistyczne nic tylko jechać. W Kozłówce dołączył do nas Andrzej (Endriu68) jeszcze tylko pamiątkowa fotka z uczestnikami "konkurencyjnej" ustawki i w drogę. W szóstkę ruszyliśmy w dalszą drogę. Pogoda się wyklarowała i pięknie się jechało. W Firleju Paweł odbił na Lublin a nasza piątka popędziła dalej. To co się wydarzyło później wywróciło nasze plany do góry nogami. W rowerze Andrzeja pękła kierownica co okazało się bardzo poważne w skutkach. Kawałek aluminium spowodował wywrotkę czterech osób i jak się później okazało wyeliminował ich z dalszej jazdy. Ich rowery na tyle poważnie ucierpiały, że nie nadawały się do dalszej jazdy (niestety). Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało. Przez chwilę wahałem się co robić dalej. Postanowiłem samotnie zmierzyć się z takim dystansem i jak się później okazało to był dobry pomysł. Jazda "19" okazała się bardzo przyjemna. W niezłym tempie przez Kock, Radzyń, Międzyrzec dotarłem do Łosic (przy bardzo przyjemnej temperaturze jak na ta porę roku). Potem przez Bug do Siemiatycz, tam co nieco na kolację i dalej do Bielska. Po drodze troszkę przeszkadzały TIR-y ale bywało gorzej. I wtedy "urodził" się pomysł aby powalczyć o 600 km (pierwotny plan zakładał 500 km). Dalej przez Hajnówkę do Białowieży. Znikomy ruch i droga jak "szkiełko" pozwoliły na bardzo szybki przejazd tego odcinka. Najfajniejszy był przejazd przez Puszczę Białowieską (jazda w środku nocy przez prastarą puszczę pod niebem pełnym gwiazd - czad !!!). W oddali było słychać ryczenie byków (żubrze zaloty). Potem nie było już tak kolorowo. Nie wiadomo skąd i po co pojawiła się mgła (gęsta jak mleko). Odcinek Hajnówka - Grabarka - Siemiatycze to niezłe asfalciki. Później wzdłuż Bugu do Serpelic a dalej przez Leśną Podlaską, Białą Pod. do Jabłoni. Tam czekał na mnie komitet powitalny z którym w lajtowym tempie przejechałem ostatnią "100".



Na chwilę przed startem
Na chwilę przed startem © MARIOBIKER1973

Kozłówka
Kozłówka © MARIOBIKER1973

Kock (chwilka przerwy)
Kock (chwilka przerwy) © MARIOBIKER1973

Pęknieta kierownica w rowerze Andrzeja
Pęknięta kierownica w rowerze Andrzeja © MARIOBIKER1973

Amorek Norberta
Amorek Norberta © MARIOBIKER1973

Cieniarka Krzysia tez ucierpiała
Cieniarka Krzysia też ucierpiała © MARIOBIKER1973

Było ciepełko
Było ciepełko © MARIOBIKER1973

Bug w Kuzkach
Bug w Kuzkach © MARIOBIKER1973

Siemiatycze czas na popas
Siemiatycze czas na popas © MARIOBIKER1973

Bielsk Podlaski
Bielsk Podlaski © MARIOBIKER1973

Sobór Świętej trójcy w Hajnówce
Sobór Świętej Trójcy w Hajnówce © MARIOBIKER1973

Białowieza nocą
Białowieza nocą © MARIOBIKER1973

Przed wejściem do BPN
Przed wejściem do BPN © MARIOBIKER1973

Cerkiew w Kleszczelach
Cerkiew w Kleszczelach © MARIOBIKER1973

Święta Góra Grabarka
Święta Góra Grabarka © MARIOBIKER1973

Mgliste Siemiatycze
Mgliste Siemiatycze © MARIOBIKER1973

Przed kościółkiem w Serpelicach
Przed kościółkiem w Serpelicach © MARIOBIKER1973

Leśna Podlaska
Leśna Podlaska © MARIOBIKER1973


Powitanie w Jabłoni
Powitanie w Jabłoni © MARIOBIKER1973

Z taką obstawa to dałbym radę chyba i
Z taką obstawa to dałbym radę chyba i "700" © MARIOBIKER1973






Komentarze
MarqoBiker
| 22:11 niedziela, 28 września 2014 | linkuj wspaniała wycieczka, piękny dystans . Szkoda tyko tych połamanych rowerów .
login
| 16:09 wtorek, 23 września 2014 | linkuj gratulacje, piękny wynik.
endriu68
| 10:59 poniedziałek, 22 września 2014 | linkuj Bez (jeszcze) relacji gratuluję. Super.
A ja złość mam ogromną i żal do siebie za ten kawałeczek amelinium.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!