Info
Jestem Mariobiker1973 z miejscowości Niedrzwica Duża. Mam przejechane 178290.34 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.55 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Sierpień7 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2023, Październik13 - 0
- 2023, Wrzesień28 - 0
- 2023, Sierpień39 - 0
- 2023, Lipiec40 - 0
- 2023, Czerwiec33 - 2
- 2023, Maj34 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Styczeń2 - 0
- 2020, Sierpień18 - 0
- 2020, Lipiec48 - 0
- 2020, Czerwiec37 - 0
- 2020, Maj35 - 0
- 2020, Kwiecień51 - 0
- 2020, Marzec53 - 0
- 2020, Luty41 - 0
- 2020, Styczeń48 - 1
- 2019, Grudzień9 - 1
- 2019, Listopad12 - 0
- 2019, Październik31 - 7
- 2019, Wrzesień30 - 0
- 2019, Sierpień32 - 1
- 2019, Lipiec31 - 0
- 2019, Czerwiec30 - 5
- 2019, Maj31 - 2
- 2019, Kwiecień30 - 2
- 2019, Marzec31 - 2
- 2019, Luty10 - 0
- 2019, Styczeń21 - 2
- 2018, Grudzień26 - 2
- 2018, Listopad30 - 7
- 2018, Październik31 - 4
- 2018, Wrzesień26 - 9
- 2018, Sierpień30 - 0
- 2018, Lipiec31 - 0
- 2018, Czerwiec30 - 3
- 2018, Maj31 - 1
- 2018, Kwiecień29 - 4
- 2018, Marzec30 - 0
- 2018, Luty29 - 4
- 2018, Styczeń31 - 4
- 2017, Grudzień22 - 0
- 2017, Listopad30 - 1
- 2017, Październik31 - 2
- 2017, Wrzesień27 - 18
- 2017, Sierpień29 - 9
- 2017, Lipiec30 - 5
- 2017, Czerwiec29 - 21
- 2017, Maj31 - 4
- 2017, Kwiecień31 - 9
- 2017, Marzec32 - 4
- 2017, Luty28 - 0
- 2017, Styczeń31 - 16
- 2016, Grudzień26 - 19
- 2016, Listopad30 - 3
- 2016, Październik31 - 10
- 2016, Wrzesień30 - 12
- 2016, Sierpień28 - 23
- 2016, Lipiec31 - 21
- 2016, Czerwiec30 - 18
- 2016, Maj32 - 6
- 2016, Kwiecień30 - 11
- 2016, Marzec31 - 12
- 2016, Luty29 - 10
- 2016, Styczeń31 - 6
- 2015, Grudzień31 - 6
- 2015, Listopad30 - 16
- 2015, Październik31 - 22
- 2015, Wrzesień30 - 28
- 2015, Sierpień33 - 10
- 2015, Lipiec30 - 43
- 2015, Czerwiec30 - 11
- 2015, Maj32 - 34
- 2015, Kwiecień30 - 26
- 2015, Marzec31 - 38
- 2015, Luty29 - 43
- 2015, Styczeń31 - 29
- 2014, Grudzień30 - 0
- 2014, Listopad32 - 0
- 2014, Październik31 - 2
- 2014, Wrzesień30 - 3
- 2014, Sierpień31 - 2
- 2014, Lipiec33 - 0
- 2014, Czerwiec30 - 3
- 2014, Maj34 - 2
- 2014, Kwiecień37 - 0
- 2014, Marzec32 - 0
- 2014, Luty21 - 1
- 2014, Styczeń24 - 0
- DST 341.10km
- Czas 12:08
- VAVG 28.11km/h
- Sprzęt Kellys ARC 50
- Aktywność Jazda na rowerze
01.06.2016 - Maraton Podróżnika
Sobota, 1 czerwca 2019 · dodano: 09.06.2019 | Komentarze 0
Czas leci jak szalony. To był mój piąty Maraton Podróżnika.
Ale od początku.
Do bazy maratonu razem ze znajomymi docieram na kołach wszak z domu mam tylko 150 km :) Zjeżdżają się uczestnicy (w większości znajome twarze). W tym roku po raz pierwszy jadę krótszy dystans a to ze względu na wyprawę na którą wyruszam razem z Endriu zaraz po MP. Piątkowy wieczór mija bardzo szybko i czas się wyspać przed sobotnim rowerowaniem. Sobotni poranek wita nas piękną pogodą (standard na MP). Ruszam o 8:55 w pierwszej grupie "300". Od startu ustawiam tempomat na "30" i dzida :) Po kilku kilometrach odjeżdżam swojej grupie i mam nadzieję że ktoś doskoczy i razem pociągniemy aż do mety. Tak jak przypuszczałem Endriu dodał gazu i jeszcze przed Wisłą jechaliśmy już razem. Cały czas równe tempo powyżej 30 i kilometry same uciekały. Po około 60 kilometrach doganiamy ostatnich zawodników z dystansu "500". W Krzywdzie mijamy dużą grupę która odpoczywa na Orlenie. Niestety szlabany opadły nam przed samym nosem i trzeba było się zatrzymać :( Jest dobrze średnia powyżej 30 :). Później Endriu miał jakieś kłopoty z zasilaniem w nawigacji i musiał się zatrzymać. Tamte okolice znam bardzo dobrze więc korzystałem z super nawierzchni i pędziłem ile wlezie. Przed Kurowem wyprzedził mnie późniejszy zwycięzca i Emes za którym próbowałem jechać. Niestety ten odcinek obfitował w kiepską nawierzchnię a ja nie umiem jeździć szybko po dziurach. Na PK w Wąwolnicy docieram o 15:08. Szybko wcinam makaron, kawa, wałówka na drogę (w tym czasie dociera Endriu). Ruszamy razem. Po drodze dzwoni Andrzej Walasik z informacją że miał dzwona i połamał rękę :( Przykre ale cóż czasem tak bywa. Razem z Andrzejem nie zwalniamy, w Kamieniu przedostajemy się na drugą stronę Wisły i ogień. Niestety w Górze Puławskiej musimy się zatrzymać bo w bidonach pusto. Szybkie zakupy i jazda. Jest bardzo dobrze. Założenia były proste - dotrzeć przed północą. Wszystko wskazuje że będzie o wiele lepiej. Po minięciu Kozienic daje o sobie znać adrenalina. Mino ponad 300 km w nogach prędkość nie spada poniżej 30. Na metę wjeżdżam razem z Endriu o 21:25 co daje nam III miejsce z czasem brutto 12:30. Jak się później okazało na postojach przebywałem tylko 22 min. Ma mecie wielka radość i lekkie niedowierzanie że ogarnąłem trasę w takim czasie. Przyzwyczaiłem siebie i wszystkich ;) że wszelkie ultra pokonuję w tempie turystycznym a tu taki psikus. Jednak ostatnie dwa tygodnie (Brevet Szczebrzeszyn i LMT ) pokazały że jest moc więc zaryzykowałem i się opłaciło :)
Pragnę podziękować Andrzejowi za wspólną jazdę i wszystkim którzy dołożyli swoje pięć groszy do organizacji tegorocznej edycji MP - było extra :)
I wszystko było by pięknie gdyby nie tragiczny wypadek i śmierć naszego kolegi :(
Team of Lublin © Mariobiker1973
Pamiątkowa fotka © Mariobiker1973
Na chwilę przed startem © Mariobiker1973
Bardzo ładny medal © Mariobiker1973
Maraton Podróżnika 2019 © Mariobiker1973
Trochę statystyk © Mariobiker1973
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!